Wybierając życie na kilku poziomach (choćby ze względu na prostą komunikację i sporą niezależność obszarów położonych na różnych kondygnacjach), sprawdźmy, czy lepiej kupić gotowe projekty domów jednorodzinnych z piętrem, czy bardzo popularnym poddaszem użytkowym.
Dom z piętrem:
ma przeważnie wyższą bryłę niż odpowiednik z poddaszem użytkowym, ma też większą kubaturę - dlatego mimo podobnych gabarytów będzie wyglądać okazalej;
nie stwarza kłopotów z izolacją stropu nad piętrem (docieplenie poddasza jest bardziej skomplikowane);
łatwiej i taniej wykończyć - prace wykończeniowe są tu zwykle tańsze i prostsze;
ma mniej więcej taką samą powierzchnię użytkową na obu kondygnacjach;
będzie nieco droższy w budowie niż dom z użytkowym poddaszem (wyższy koszt ścian, ocieplenia i tynków,) ale w efekcie ofiaruje inwestorom większą, pełnowartościową przestrzeń;
nie ma trudno dostępnych zakamarków pod skosami dachu, nie stwarza więc ograniczeń przy podziale na poszczególne pomieszczenia; jeśli mają standardową wysokość i kształt, łatwiej je urządzić korzystając z typowych rozwiązań, gotowych mebli itp. (co może przynieść konkretne oszczędności);
nie wszędzie będzie pasował - taka forma dobrze się sprawdzi w wyższej, zwartej zabudowie, gdy "kamienicę" zechcemy wstawić między sielskie chatki;
trudno jest wystylizować go na dworkowe klimaty - jeśli inwestorom zależy na stylowym wyglądzie, powinni sięgać po inne, bardziej współczesne wzory i odniesienia.
Dom z użytkowym poddaszem:
umożliwia ograniczenie kubatury obiektu oraz powierzchni przegród, przez które ze środka ucieka ciepło;
ma przeważnie tradycyjne proporcje (nad ścianami parteru dominuje ciężka czapka dachu) - wygląda swojsko, prezentuje się dobrze niemal w każdych warunkach;
łatwo poddaje się stylizacjom - można mu nadać wyrazisty charakter, nawiązujący do dworku polskiego lub wiejskiej chaty, ale dostępne są też inne, zadziornie współczesne projekty;
ma pod dachem dodatkową powierzchnię, którą w zależności od potrzeb można przeznaczyć na cele mieszkalne lub potraktować jako rezerwę do adaptacji w kolejnym etapie inwestycji;
pod skosami ma mniej miejsca niż na parterze - zależnie od konstrukcji dachu i wysokości ścianek kolankowych mniejsza lub większa powierzchnia wzdłuż okapów pomieści co najwyżej schowki na rzadko używane przedmioty;
wymaga sporej zręczności przy zagospodarowywaniu powierzchni poddasza - wydzielenie pomieszczeń tak, by skośne płaszczyzny dachu nie cięły przestrzeni przypadkowo, nie jest łatwe;
często zmusza inwestorów do rezygnacji z tańszych, standardowych mebli na rzecz zabudowy wykonywanej na zamówienie;
ma swoisty, lubiany przez inwestorów klimat, który można wzbogacić przez wyeksponowanie w nim elementów więźby dachowej.